Korespondencja z Chin – O Jedwabnym Szlaku: Chiny pamietają.
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy (wraz z przedstawicielami 16 państw regionu) w Chinach ma ogromne znaczenie. Spójrzmy na sytuacje w kontekście geopolitycznym.
Chiny szukają partnera w Europie. Z racji skali nie może to być pojedyncze państwo, bo takiego, odpowiednio silnego po prostu nie ma. Jest za to duża grupa krajów, których może połączyć jeden cel – współpraca regionalna i przeciwwaga dla tzw. Starej Europy. I na to zdają się stawiać Chiny.
Należy rownież pamietać, że są inne powody dla których taka współpraca jest bardzo chętnie przyjmowana w Chinach. Otóż Chiny i Chińczycy są bardzo pamiętliwy i cierpliwi (casus Hong Kongu). Z krajami starej Europy mają swoje zaszłości i ze względów propagandowych jest po prostu lepiej współpracować z nami, niż „kapitalistami”.
Dla przypomnienia: – Niemcy w II Wojnie Światowej wspierali Japonię, a wcześniej Kuomintang (Nacjonalistów) w Chinach. – Francja i Wielka Brytania to Wojny Opiumowe, które są postrzegane jako jedna z przyczyn upadku Chin imperialnych.
Podsumowując, tak jak my mamy swoje rachunki i zaszłości z sąsiadami i z czysto emocjonalnego punktu widzenia wolimy jednych od drugich, tak samo mają Chiny. Nie jest to największy i najważniejszy argument, ale subtelnie rozgrywany może przechylić szalę przy rozpatrywaniu umów handlowych.
Red. Rafal Kozicki, korespondent ds. Chin i Azji.
Kategoria: Archiwum /, Z kraju i ze świata