Rekordowe Andrzejki w Linzu.
Bal Andrzejkowy w Linzu wpisał się już w tradycję Polonii, tegoroczny VI Bal jest rekordowym, ponad 200 osób bawiło się na balu. Jak tak dalej pójdzie, to prezes WPwGA Julian Gaborek będzie musiał postarać się o wynajęcie miejsca na stadionie aby pomieścić wszystkich chętnych balowiczów. Ale żarty na bok… Polonię przyciąga nie tylko symboliczna cena wstępu, w której jest konsumpcja pysznych sałatek i wędlin, owoców i ciast, podanych w formie szwedzkiego stołu, oraz występ na żywo świetnych muzyków polskich, ale przede wszystkim kultura gości, zabawa jest na wysokim poziomie.
Ciekawostką jest też brak panów ochroniarzy (ja nie zauważyłam). Mimo że alkohol jest do kupienia w nie ograniczonej ilości, problemów i interwencji nie ma na imprezach organizowanych przez Wspólnotę Polską w Górnej Austrii. Przygotować bal na 200 osób nie jest na pewno łatwo, zaangażowani są w to działacze Wspólnoty, poświęcając swój prywatny czas i energię. Tutaj chciałabym podziękować całemu zespołowi, szczególnie pani Barbarze Wróblewskiej–Głowackiej i Izabeli Grabowski, studentom którzy „kelnerowali” i paniom które przygotowały dekoracje stołów oraz pyszne ciasta. Julian Gaborek z małżonką Anią witał bardzo gościnnie przybyłych gości – paniom wręczano róże i kieliszek szampana, panom – kieliszek szampana, uścisk dłoni i piękny uśmiech Ani Gaborek. Jacy gospodarze – tacy i goście, czyli klasa i szyk. Byłam chyba jedyną osobą która nie zachowywała się „grzecznie” wciskając się wszędzie z aparatem fotograficznym, ale byłam traktowana ulgowo, dzięki temu udało mi się uchwycić w obiektywie „Miłość”. Później już w domu przy „obrabianiu fotek” miałam okazję, dokładniej przyjrzeć się osobom które fotografowałam. Wzrok, błysk oka, ręka obejmująca partnera, nie udawany uśmiech … powtarzają się często na tych fotografiach. To bardzo cieszy, tym bardziej że osoby te są w różnym wieku, jeszcze jeden dowód na to, że miłość nie zna granic ani wieku.
Niebywałą popularnością cieszył się wybór Miss Królowej Balu 2013, w którym wzięło udział 18 dziewcząt. Zwyciężczynią została Michaela Pekowa, II miejsce zdobyła Ewelina Panasiuk a III miejsce otrzymała Małgorzata Solarczyk.
Oczywiście nie zapomniano o solenizantach Andrzejach, zgłosiło się troje, i każdy z nich otrzymał prezent od prezesa J.Gaborka oraz bardzo głośne STO LAT śpiewane nawet przez grupę Słowaków bawiących się na balu.
Aby tradycji stało się zadość, wspomnę jeszcze o artystce malarce przybyłej z Wiednia, pani Elizbiecie Hasanbegovic, która przywiozła ze sobą ponad 20 obrazów, w ten sposób powstała Galeria Jednego Dnia na ścianach Sali Balowej. Artystka przyjęła gratulacje od wielu osób i życzenia dalszej satysfakcji z tworzenia.
Goście bawili się wyśmienicie a to głównie za sprawą Zespołu „Axel”, który śpiewając polskie i światowe przeboje zagrzewał wszystkich do tańca. A teraz zapraszam do galerii zdjęć zrobionych na balu, oraz zapraszam już w imieniu prezesa Juliana Gaborka do rezerwacji miejsc na następne bale, a będzie to Bal Sylwestrowy i Karnawałowy, (byłam w tamtym roku) i polecam z czystym sumieniem.
Mam wielka prośbę do państwa którzy skopiują zdjęcia, i wykorzystają je prywatnie np. w swoich blogach, Naszej Klasie czy Faceboocku – proszę zawsze podpisać autora zdjęć czyli ;
Foto: Barbara Kalczyńska/www.elipsa.at
Nie żądam opłat za zdjęcia ale minimum szacunku dla mojej pracy.
Red.&Foto: B.Kalczynska.
Kategoria: Fotoreportaże