Wyprawa Pamięci – Ostatni świadkowie – Mauthausen’ 2015

18 maja 2015 |

Kiedy w początkach 2012 roku podczas wspólnego spotkania przedstawicieli Związku Harcerstwa Polskiego i Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych zapadła decyzja o wyjeździe reprezentacji młodzieży polskiej zrzeszonej w Związku Harcerstwa Polskiego na majowe uroczystości  67. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Mauthausen, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że dni, które spędzimy w Austrii, tak głęboko pozostaną w naszej pamięci.

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

Wyposażeni w wieloletnie doświadczenia w pomocy Władzom Państwowym w organizacji uroczystości patriotycznych, myśleliśmy, że będą one podobne do tych, z którymi spotykaliśmy się wielokrotnie. Jednakże już pierwszy dzień przyniósł zgoła inne doświadczenia.

Pierwsze spotkanie z byłymi więźniami obozu Mauthausen na terenie cmentarza byłego obozu koncentracyjnego w Ebensee dostarczyło nam niezwykłych wzruszeń. Oto zobaczyliśmy niewielką grupę byłych więźniów ubranych w obozowe pasiaki. Szli dumnie, wyprostowani. W ich oczach jawił się smutek, ale i dostrzegaliśmy zdziwienie oraz coś, co nie można było w pewnym sensie nazwać radością. Asystowaliśmy im przy składaniu wiązanek pod pomnikami upamiętniającymi Polaków zamordowanych i zmarłych na terenie obozu. To, co się stało po, było początkiem niezwykłych wspomnień, które trwają do dzisiaj.

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

Kiedy już po uroczystościach, zarówno w dniu, jak i następnym rozmawialiśmy z więźniami, opowiadali nam, jak bardzo są wdzięczni za to, że tak licznie przybyliśmy do Austrii. Tłumaczyli, że od lat oczekiwali na to, żeby wzorem innych państw i z naszego kraju przybyło tak wiele młodzieży. Ich radosne oczy, głos wyrażały wielką radość. Mówili, że zawsze chcieli doczekać czasów, kiedy będą mogli przed innymi więźniami pochwalić się też swoją młodzieżą. Umówiliśmy się także na to, że pomimo dzielących nas setek kilometrów, będziemy w następnych miesiącach utrzymywać ze sobą kontakt. Chcieliby przekazać polskiej młodzieży swoje osobiste doświadczenia po to, żeby pamięć pozostała.

Chociaż początek XXI w. zdaje się potwierdzać, że mimo rosnącego dystansu czasowego i emocjonalnego do II wojny światowej muzea na terenach byłych obozów nazistowskich nie tylko nadal zajmują ważne miejsce w krajobrazie historycznym i politycznym Europy oraz zyskują coraz większe znaczenie jako podmioty ogólnoeuropejskiej kultury pamięci o ofiarach ludobójstwa nazistowskiego, to w Polsce, głównie młodym ludziom, wspomina się o miejscach na terenie kraju. Rzadko kiedy, nawet w podręcznikach historii mówi się o tym, że przecież w całej Europie ginęli Polacy w nazistowskich obozach śmierci. Widocznym szacunkiem darzy się je głównie w Polsce, gdzie przez kilka minionych dekad odgrywały istotną rolę jako miejsca kultu i składniki przestrzeni społeczno-historycznej, silnie determinując tożsamość narodową Polaków oraz sposób, w jaki postrzegali oni wojnę i okupację niemiecką. Dlatego też, chcieliby przekazać nam tę pamięć o swoich losach.

Wierzą bowiem, że Związek Harcerstwa Polskiego, to silna organizacja, która jest w stanie dotrzeć do największej grupy młodych ludzi w Polsce. Chcą, póki jeszcze czas i zdrowie im na to pozwala. Opowiedzieć o tym, co ich spotkało.

Wyprawa pamięci to przedsięwzięcie edukacyjno – historyczne, które ma na celu, poprzez wędrówkę młodzieży zrzeszonej w Związku Harcerstwa Polskiego po austriackiej ziemi i odwiedzenie miejsc związanych z męczeńską śmiercią Polaków, w tym również młodych ludzi – harcerzy, również pogłębić ich wiedzę historyczną związaną z tym okresem w historii Europy.

 

Wizyta ta wzbogaca śródroczną działalność ZHP w zakresie wychowania patriotycznego i kultywowania tradycji.
Wypełnia ważne słowa „Los nasz dla was przestrogą ma być a nie legendą”

W 2012 roku w obchodach rocznicy wyzwolenia obozów systemu Mauthausen-Gusen uczestniczyła niemal 140-osobowa, w 2013 i 2014 100-osobowa, a w 2015 50-osobowa reprezentacja ZHP.

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

Ich celem było upamiętnienie Polaków więzionych i katowanych w obozach koncentracyjnych. Harcerki i harcerze z całej Polski brali udział w uroczystościach w Ebensee, Gusen oraz Mauthausen. W 2014 roku reprezentacja ZHP uczestniczyła w uroczystościach w Am Pyhrm, a w 2015 również przy wejściu do sztolni Bergkristal.

Pamiętamy, że wśród polskich więźniów przebywających w Mauthausen znalazło się również wielu harcerzy. Łącznie zginęło ich około 120.

Aby uczcić ich pamięć 5 maja 1990 roku w 45. rocznicę wyzwolenia obozu Mauthausen-Gusen na ścianie pamięci na terenie obozu zagłady wmurowano pamiątkową tablicę, na której czytamy:

„PAMIĘCI HARCERZY POLSKICH POMORDOWANYCH W HITLEROWSKICH OBOZACH KONCENTRACYJNYCH MAUTHAUSEN – GUSEN ORAZ W FILIACH TYCH OBOZÓW W LATACH 1940-1945”.

Najliczniejszą grupę stanowili harcerze pochodzący z Podbeskidzia, Górnego Śląska oraz członkowie Związku Harcerstwa Polskiego w Niemczech. Byli tam także członkowie Tajnego Hufca Harcerzy w Gdyni, członkowi Szarych Szeregów z Wielkopolski, Mazowsza, pomorza i centralnej Polski. Przebywający w obozach harcerze nie pozostawali bierni, ci którzy przebywali w Gusen, aktywnie angażowali się w działające na terenie obozów komórki ruchu oporu organizujące przede wszystkim samopomoc oraz prowadzenie działalność kulturalno-oświatową.

Wśród harcerzy, którzy zginęli w obozie, znaleźli się:

– Tadeusz Bilan, członek warszawskich Szarych Szeregów, zginął w obozie w 1943 r.

– Teodor Czecholiński, harcerz z Pomorza, zginął obozie w 1943 r.

– Zdzisław Czarnomski, polski działacz patriotyczny i społeczny, twórca drużyny harcerskiej w Czeladzi, organizator lokalnych struktur Szarych Szeregów,aresztowany przez gestapo został zamordowany w obozie 6 grudnia 1941 r,

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

– Bolesław Kapela, harcerz z Poznania, zmarł w obozie 1943 r.

– Władysław Zarembowicz od 1926 r. członek Wrocławskiej Męskiej Drużyny Harcerskiej im. Bolesława Chrobrego ZHP w Niemczech. 20 września 1939 r. został aresztowany w Kłodzku pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Polski; osadzony w obozie zmarł 30 kwietnia 1944 r. Jego imię nosi Sportowa Szkota Podstawowa nr 72 we Wrocławiu oraz jedna z wrocławskich ulic.

– Leszek Olczak ps. Aleks, drużynowy 76 Mazowieckiej DH, zamordowany w Gusen 19 marcem 1945 r. razem z bratem.

– Bohdan Sniegucki, członek 76 Mazowieckiej Drużyny Harcerzy.

– Jan Zimowski członek 20 Łódzkiej Drużyny Harcerzy.

Przeżył pobyt w obozie m. in.:

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

– Józef Drożdż, harcerz od 1930 r., komendant Pogotowia Harcerskiego w hufcach Bielsko i Biała

Krakowska. Aresztowany pod koniec 1940 r. doczekał 5 maja wyzwolenia przez Amerykanów. Po wojnie powrócił do harcerskiej służby, którą pełnił do ostatnich dni życia. Zmarł 12 kwietnia 2012.

– Leon Królak, harcmistrz, komendant przedwojennego Hufca ZHP Poznań Wilda, udało mu się ocalić przedwojenny sztandar VIII Hufca w Poznaniu.

– Zygmunt Lewinski, członek Szarych Szeregów ze Starachowic.

– Teodor Łagoda, żołnierz kampanii wrześniowej, komendant Szarych Szeregów Poznań – Północ

– Leon Lewandowski, Władysław Matelski, Jan Mędrzak, Jerzy Niewiadomski, Henryk Wojtkiewicz.

O liczbie harcerzy, jaka znalazła się w sieci obozów Mauthausen-Gusen, świadczyć mogą również relacje zawarte w książce Ocaleni z Mauthausen pod red. Agnieszki Knyt. Spośród 60 osób, których relacje znalazły się w książce, aż 16 działało w harcerstwie.

Byli to między innymi:

Leon Ceglarz przed wojną nauczyciel i działacz harcerski. Aresztowany 4 kwietnia 1940 r., do Gusen i przyjechał z transportem 24 maja 1940 r. Po wojnie powrócił do działalności harcerskiej.

– Jan Chodakowski w czasie okupacji działał  w warszawskich Szarych Szeregach. Został aresztowany podczas Powstania Warszawskiego, przez Mauthausen trafił do podobozu w Wiener Neudorf. W kwietniu 1945 r. brał udział w marszu śmierci do Mauthausen i Gusen II. Po wyzwoleniu wstąpił do II Korpusu we Włoszech.

– Wacław Pilarski działał w Służbie Zwycięstwu Polski, został aresztowany 29 kwietnia 1940 r. Przez Dachau trafił do Gusen I. Działał w obozowej konspiracji. Po powrocie do Polski rozpoczął studia w Łodzi.

– Wacław Milke przed wojną pracował jako urzędnik sądowy, aresztowany podczas akcji prewencyjnej przeciwko inteligencji polskiej. W maju 1940 r. trafił do Gusen I. Organizował pomoc dla więźniów, byt również inicjatorem życia religijnego. Po wyzwoleniu obozu trafił do ośrodków polonijnych we Francji. W roku 1946 roku powrócił do Płocka i stworzył 98 Artystyczną Drużynę Harcerską, która dała początek Harcerskiemu Zespołowi Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”. Do końca życia związany z tym zespołem.

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

– Zygmunt Kendziora podczas okupacji działał w ruchu oporu. Aresztowany w Chorzowie 19 grudnia 1940 r. po pobycie w Auschwitz w styczniu 1945 r. trafił do Mauthausen, a następnie do Gusen I. Po wojnie zamieszkał w Chorzowie.

Rokrocznie widok trzymanych przez harcerzy biało-czerwonych, powiewających wysoko flag podkreślał rangę wydarzenia, czyniąc z delegacji ZHP jedną z najmłodszych i najbardziej wyróżniających się grup narodowościowych.

Kolejni młodzi ludzie mają szansę, chociaż już coraz mniej, poznać bohaterów tamtych czasów – sędziwych już więźniów Obozu Koncentracyjnego Mauthausen-Gusen.

Te niezwykle wzruszające spotkanie wypełniają misję naszych wypraw oraz dają szansę na przetrwanie pamięci o tych, którzy oddali życie w hitlerowskich obozach śmierci.

 

Czuwaj!

hm. Tomasz Fliszkiewicz

fOTO: Copyright © 2015 www.elipsa.at

Tagi: , , , , , ,

Kategoria: Z kraju i ze świata